niedziela, 24 marca 2019

# back again



24 / 03 / 19
22:49

next day

Kolejny powrót do miasta. Kolejny tydzień na uczelni. Wszystko wydaje się być w porządku. Układa się, ale... Zawsze musi być jakieś ale.
7 marca zaczęłam leczenie retinoidami. Myślałam, że wszystko będzie pięknie, bo w końcu wyleczę skórę i nawet te liczne skutki uboczne przestały mnie przerażać. Chociaż teraz nieźle dają mi w kość. Nie wiedziałam jednak, że początki będą aż tak trudne. Moja skóra pogorszyła się, niesamowicie. Już nie dość, że jest wysuszona to jeszcze wysypało mnie. Nie mam ochoty wychodzić z pokoju, a co dopiero z mieszkania na uczelnię. Naprawdę mam nadzieję, że niedługo to się skończy i będzie lepiej. Wcześniej było źle, ale przynajmniej mogłam na siebie patrzeć w lustrze. Teraz najchętniej bym je zbiła..

Ach, jutro jeszcze zajęcia z francuskiego. Nie chcę znów zrobić wtopy i czuć się głupio przed panią doktor. Naprawdę mi zależy na nauce tego języka, ale obecnie boję się tam iść, bo mam wrażenie jakbym nie spełniała czyichś wymagań. Chyba swoich przede wszystkim. Wciąż jest mi mało. Wciąż robię sobie wymówki.

Jesteś ZA MAŁO ładnamądrazabawnazorganizowanawysportowanawszystko


be finally happy, it is not a lot. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz